To tak, dzisiaj wstałam po 10. Oglądałam od rana moje seriale na Polsacie xD
Potem wzięłam się za czytanie ksiązki "Saga: Zmierzch- Przed Świtem" Ostatnia część w końcu się jej doczekałam :) Potem poszłam spać i koło 18 zadzwonił Piotrek i poszlismy do parku. Siedzieliśmy sobie potem doszła Justa z innymi. Po 20 spotkaliśmy się z Karoline, Łukaszem, Tomkiem itd. Poszliśmy pod most. Pogoda była hujowa, jaka z resztą jest od kilku dni ;/
Tam posiedzieliśmy z 40 min i przyjechał Paweł i poszliśmy do mnie do domu. Karolina z Łukaszem poszli koło 21,30 a Tomek z Mateuszem zostali jeszcze. Poszli koło 11, ja z Pawłem jeszcze oglądaliśmy filma. Pojechał do domu. I tak minął kolejny dzień... :)
Potem wzięłam się za czytanie ksiązki "Saga: Zmierzch- Przed Świtem" Ostatnia część w końcu się jej doczekałam :) Potem poszłam spać i koło 18 zadzwonił Piotrek i poszlismy do parku. Siedzieliśmy sobie potem doszła Justa z innymi. Po 20 spotkaliśmy się z Karoline, Łukaszem, Tomkiem itd. Poszliśmy pod most. Pogoda była hujowa, jaka z resztą jest od kilku dni ;/
Tam posiedzieliśmy z 40 min i przyjechał Paweł i poszliśmy do mnie do domu. Karolina z Łukaszem poszli koło 21,30 a Tomek z Mateuszem zostali jeszcze. Poszli koło 11, ja z Pawłem jeszcze oglądaliśmy filma. Pojechał do domu. I tak minął kolejny dzień... :)




